Mój mąż nazywa moją biblioteczkę "armią", kiedy podchodzę do regału po wybór nowej lektury mówi, że dokonuję przeglądu rekrutów. Kilku nowych szeregowców pojawiło się na moich półkach, więc zapraszam na przegląd sił pokojowych Magdy:
Baaoość! Na ramię broń! Prezentuj broń! Na prawo patrz!
Od góry:
Szkoła ognia z serii Starfist. Ten rekrut służy pod moim mężem, który jest z tej służby zadowolony. Myślę, że przysposobię szeregowca Starfist ;) Fantastyka militarna to dla mnie prawie nieznane rejony, ale jestem otwarta na nowości :)
Pablo zachęcił mnie swoją recenzją Przywoływacza Dusz, więc nie mogło tej pozycji zabraknąć na mojej półce - recenzja jutro lub pojutrze
A skoro spotkanie z Przywoływaczem było owocne, to niedługo pojawi się też recenzja Krwawego Króla, kolejnej części Kronik Czarnoksiężnika
Eifelheim - urzekła mnie okładka, poza tym lubię historie o przybyszach z innych planet, średniowiecze dodaje smaczku. Jak widzicie jestem w połowie, więc recenzja przed końcem następnego tygodnia. Na chwilę obecną mogę zarzucić tej pozycji tylko to, że książki nie można otworzyć bardziej, niż na jakieś 60 stopni, co jest trochę niewygodne.
Futurospekcja ojjj, bo ja lubię wszelkie temporalne zawirowania :)
Dziesięć tysięcy uciech cesarza - czyli Kamasutra po chińsku. Niegrzeczna książka dla grzecznej dziewczynki :P
Urodzony, by przetrwać - lubię tego gościa. Pełno tu zdjęć, porad, schematów pokazujących różnego rodzaju węzły... gdybym się kiedyś miała zagubić w głuszy, to chciałabym mieć tę książkę przy sobie!
Obie książki wygrałam na LubimyCzytać za recenzję Adamantowego Pałacu
Spocznij! W tył zwrot! Do koszar marsz!
Skoro rekruci już są na swoich pryczach, podsumuję, że czerwiec i lipiec zapowiadają się bardzo ciekawie :)
Pozdrawiam i do przeczytania :)
"Dziesięć tysięcy uciech cesarza" - już się nie mogę doczekać recenzji. :D:D
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik! Gratuluje i czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Zachwycający stosik ;) Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńGratuluję stosu i w takim razie czekam na recenzje:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Eifelheim to nie jedyna książka Solarisu z takim problemem. Co ja się namęczyłem, żeby w Ternie nie złamać grzbietu... Gdyby chociaż margines wewnętrzny był większy... Ciekawe jak spodoba Ci si pryzwozwacz:) Ja zabieram się za kilka dni, za lekturę Krwawego:)
OdpowiedzUsuńOjojoj! Stosik książek przecudowny! Będzie co czytać przez kolejne dni czerwca i lipca :)
OdpowiedzUsuńŻyczę: miłego czytania!
Pozdrawiam!
Same grube tomiska :-)
OdpowiedzUsuńNo no no ... piękny stosik :)Najchętniej to bym tego Przywoływacza zrekrutowała ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na wrażenia za lektur :)
Miłej lektury! Intrygujące tytuły :(
OdpowiedzUsuńStosik zabójczy! Zabrałabym Ci najchętniej "Eifelheim":)
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnej lektury i z niecierpliwością czekam na Twoje recenzje!
Pozdrawiam:)
Nic tylko miłego czytania życzyć ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje i miłych wrażeń czytelniczych życzę.
OdpowiedzUsuńno no, prawie na połowę tego stosiku bym się pokusił. A tak konkretnie to myślę, ze niedługo będę się musiał zainteresować ksiażkami z "Dwójki bez sternika" i tego "Eifelheima" skądś wytrzasnąć :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny stosik:) Oprócz ostatniej (bo tego pana akurat nie lubię) chętnie przygarnęłabym wszystko:)
OdpowiedzUsuńpiękne nabytki.
OdpowiedzUsuńUrodzony, by przetrwać-zazdroszczę :) Też lubię Grylls`a :))
Zaintrygowałaś mnie książką Przywoływacz Dusz (czekam na recenzję) i tą... Kamasutrą po chińsku ;) Idę coś podczytwać na jej temat ;)))
Miłego czytania :)
Fajne - takie grubaski... ;)
OdpowiedzUsuńEwa,
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili... ale na pewno :)
Paweł,
udało się Eifelheim nie złamać. Przywoływacz... podobał się bardzo, ale... ;)
pisanyinaczej,
z których dwa najgrubsze już przeczytane :)
enedtil,
oj, zrekrutowałabyś, wierz mi :)
Isadora,
Eifelheim - świetny :)
Robert,
Dwójka to ludzie, którzy czytają książki, które wydają, a to o czymś świadczy.
Moreni,
wiedza Gryllsa jednak przydałaby się każdemu!
Kinga,
Przywoływacz już niedługo :)
beatrix,
lubię takie :)
Wszyscy,
pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniałe książki! Zazdroszcze i czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!